wtędy

~ takie drogie pończochy do takiej zabawy? szanuje

~ tenorem
krwawa
przewrócona
pszczoła

~ teraz ma nóg ono tyle o nim wiadomo

~ topór
słoń
krąży
za ścianą
dłoni

~ to kobieta?
najnowsza, prawie skończona
a nagość?
zamówiłem u kamieniarza będzie na czwartek

~ to nie czas ani miejsce – teraz to nic – przemykający bokiem (o nieludzkiej częstotliwości) stan wszystkiego zwiewa ale przecież tylko na nim można polegać

~ tramwajem
zarosłe
stado
mostów
beczy

~ tym co wyrzucisz tym będziesz lżejszy
na tym wolność się opiera